Zdjęcie z interwencji: radiowóz straży miejskiej stojący przy toalecie, w której zamknęło się trzech mężczyzn.Spożyty alkohol sprawia, że niektórzy ludzie zachowują się z zaskakująca fantazją. Trzech mężczyzn, którzy poczuli nieodpartą potrzebę uzupełniania procentów w swoich organizmach, za bar wybrało… publiczną toaletę w Śródmieściu

Zdjęcie ilustracyjne: strażnik miejski prowadzący starszą kobietę pod ramię do radiowozu.O północy 28 lutego strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o starszej kobiecie w autobusie linii 108, która jeździła od pętli do pętli. Funkcjonariusze pomogli jej wrócić do domu

Zdjęcie ilustracyjne: strażnicy miejscy w umundurowaniu ratownika medycznego.Podczas kontroli rejonu Śródmieścia 26 lutego do strażników miejskich podbiegło dwoje ludzi. Kobieta trzymała na ręku malutkie dziecko, które się dusiło

Zdjęcie z interwencji: oświetlona karuzela na Rynku Nowego Miasta, obok radiowóz Straży Miejskiej.Strażnicy patrolujący wieczorem okolice Starówki ujęli wandala, który wyrywał sanie z ozdobnej, kolorowej karuzeli, stojącej na środku nowomiejskiego rynku

Zdjęcie ilustracyjne: dwa stosiki kart ICE (ang. In case of emergency- w nagłym przypadku) leżących na stoleSeniorka zgubiła się wieczorem 21 lutego w okolicach Pałacu Kultury i Nauki. Ochrona wezwała strażników miejskich. Dzięki funkcjonariuszom kobieta wróciła do domu

Zdjęcie ilustracyjne: ręka przytrzymująca leżące na stole cztery dowody osobiste.Nietrzeźwy mężczyzna, który późnym wieczorem 19 lutego spał w autobusie miejskim, miał przy sobie dokumenty należące do innego mężczyzny. Strażnicy miejscy wezwali patrol policji

Zdjęcie ilustracyjne: strażnik miejski spisuje notatkę służbową.Pewien młodzieniec z Białorusi, który w niedzielę rano pijany leżał na trawniku w alejach Jerozolimskich, miał przy sobie o dwa dokumenty tożsamości za dużo. Każdy z nich został wcześniej skradziony

Zdjęcie z interwencji: mur na bulwarach pomazany pseudografitti.Według teorii Darwina ludzie wyewoluowali z tego samego świata co zwierzęta. Zapewne dlatego u niektórych z nas przetrwały pewne zwyczaje, takie jak choćby potrzeba znaczenia terenu. Przykładem tego jest zachowanie pewnego 28-letniego mieszkańca Łomianek, który późnym wieczorem 10 lutego podpisywał się na nadwiślańskim murze

Zdjęcie ilustracyjne: radiowóz Straży Miejskiej podczas interwencji w Śródmieściu. Za nim, po lewej stronie, strażnik miejski podchodzący do samochodu mieszkańca.Kierowca suzuki złamał wieczorem 8 lutego zakaz ruchu w obu kierunkach przy ulicy Kruczej, znieważył funkcjonariusza, a gdy wezwano patrol policji – próbował uciec

Zdjęcie z interwencji: strażnik miejski zabezpieczający miejsce zdarzenia- w tle stos cegieł z przewróconego muru.Po południu 5 lutego fragment wysokiego na kilkanaście metrów zabytkowego muru runął na stojące poniżej auta i kontenery śmietnikowe. Do katastrofy doszło na podwórku jednej z zabytkowych kamienic nieopodal Traktu Królewskiego