jazda na bombachSprawcę pobicia ciemnoskórego Holendra na Parkingowej ujął patrol Straży Miejskiej.


Pół godziny przed północą 20 września do radiowozu patrolującego Śródmieście podbiegł ciemnoskóry mężczyzna, który łamaną polszczyzną krzyczał, że został przed chwilą pobity przed klubem na Parkingowej. Stwierdził, że stracił też kurtkę z dokumentami. Podczas oczekiwania na wezwane przez strażników pogotowie i policję obywatel Holandii wskazał stojących wśród gapiów dwóch mężczyzn, którzy mieli być sprawcami pobicia. Na widok strażników mężczyźni zaczęli uciekać – jednego z nich udało się ująć po krótkim pościgu. Uciekinier, od którego czuć było alkohol, nie chciał zastosować się do poleceń patrolu, dlatego konieczne było założenie mu kajdanek.
Pobity mężczyzna trafił do szpitala, zaś strażnicy odwieźli ujętego do komisariatu policji na Wilczej, gdzie został przekazany do dyspozycji policjantów.