Strażnicy z wyposażeniem Ulicznego Patrolu MedycznegoUliczny Patrol Medyczny pomaga osobom w kryzysie bezdomności przez cały rok. W ostatnich dniach strażnicy miejscy z uprawnieniami ratowników zaopiekowali się bezdomnym, który w wyniku urazu nogi nie mógł się już samodzielnie poruszać. Mężczyzna trafił do szpitala.

Podczas patrolowania terenów nadwiślańskich funkcjonariusze Ulicznego Patrolu Medycznego odwiedzili 15 czerwca bezdomnego 59-letniego mężczyznę, który koczuje pod mostem Świętokrzyskim. Bezdomny uskarżał się na problemy z biodrem, na które wcześniej upadł. Po przeprowadzonych badaniach funkcjonariusze zdecydowali, że mężczyzna powinien trafić do przychodni dla osób bezdomnych przy ul. Wolskiej i telefonicznie umówili bezdomnego na wizytę. Dwa dni później znów przyjechali w to samo miejsce. Okazało się że mężczyzna nie poszedł do przychodni, a w dodatku nie mógł już wstać z prowizorycznego łóżka, a o chodzeniu nie było mowy. Strażnicy wezwali karetkę pogotowia. Decyzja ratowników była jednoznaczna: jedziemy do szpitala.
- Dziękuję wam, panowie – powtarzał chory, leżący na noszach w karetce.
Tego samego dnia strażnicy miejscy skontrolowali pustostan przy ul. Włościańskiej. Mieszka w nim grupa bezdomnych. „Domownicy” wskazali strażnikom dwóch kolegów, którzy od dłuższego czasu nie mogli wyleczyć przewlekłych ran na nogach. Obaj mężczyźni zostali przez funkcjonariuszy opatrzeni. Uliczny Patrol Medyczny będzie ich odwiedzał w kolejnych dniach, by zmieniać opatrunki.

  • 2021_06_upm_most_01
  • 2021_06_upm_most_02
  • 2021_06_upm_most_03
  • 2021_06_upm_most_04