Strażnicy miejscy wchodzący do tramwaju.Strażnicy miejscy, którzy wieczorem 9 września patrolowali Pragę, otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który jechał tramwajem linii nr 3. Podczas interwencji ujawniono przy nim narkotyki

Tuż po godzinie 19 strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali od motorniczej zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który potraktował tramwaj jak własną sypialnię. Skład jechał w kierunku pętli na Bródnie. Tam właśnie wkroczyli funkcjonariusze. Mężczyzna leżał, wygodnie rozłożony na siedzeniach. Amatorowi mocniejszych trunków funkcjonariusze przerwali spokojny sen, co mu się bardzo nie spodobało. Mężczyzna zaczął wymachiwać rękami w ich kierunku. Gdy wyprowadzili go na przystanek, mężczyzna, bełkocząc i chwiejąc się, próbował się oddalić, jednak spożyty alkohol skutecznie mu to uniemożliwił. Zanim nietrzeźwy został umieszczony w przedziale przewozowym radiowozu, z kieszeni jego spodni wypadły dwa zawiniątka z folii aluminiowej. Strażnicy zabezpieczyli je, podejrzewając, że mogą to być narkotyki. Wezwali patrol policji, któremu przekazali zabezpieczone zawiniątka. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie testerem narkotykowym zbadano ich zawartość. Szybko okazało się, że był w nich mefedron. Mężczyzna został zatrzymany.