Zdjęcie ilustracyjne: patrol straży miejskiej przy bramie budynku. Stojąca po lewej strażniczka unosi do ust radiotelefon. Obok widoczny tyłem strażnik.Zapłakana dziewczynka podbiegła do strażników miejskich, którzy po południu 26 sierpnia patrolowali Park Wiecha na Targówku. Zgubiłam młodszą siostrę - powiedziała zdenerwowana. Strażnicy ruszyli na poszukiwania dziecka.

Dochodziła godzina 17, gdy strażnik i strażniczka z VI Oddziału Terenowego patrolujący Park Wiecha zauważyli nieopodal Teatru Rampa nerwowo jeżdżącą na rowerze dziewczynkę. Po chwili dziewczynka podbiegła do funkcjonariuszy i zapytała czy nie widzieli jej 7-letniej siostry. Dziecko oddaliło się w nieznanym kierunku na niebieskim dziecięcym rowerku. Nie było jej od dłuższego czasu. Funkcjonariusze polecili by starsza dziewczynka została przed budynkiem teatru, a sami ruszyli na poszukiwania. Strażnicy skontrolowali alejki i zarośla w parku, lecz nie było tam dziecka. Postanowili więc skontrolować podwórka przylegające do parku. Za jednym z bloków przy ulicy Kołowej zauważyli dziewczynkę na niebieskim rowerku. Dziecko przyznało, że było w parku z 12-letnią siostrą, która gdzieś się zgubiła. Funkcjonariusze odprowadzili dziecko do czekającej starszej siostry, a potem obie do domu na sąsiednim osiedlu. Dziewczynki przyrzekły, że po takiej nauczce będą już lepiej się wzajemnie pilnowały.