109 przesyłek, a wraz z nimi m.in. chronione dane osobowe, mogło wpaść w niepowołane ręce, gdyby nie czujność lokatora budynku z ulicy Ogińskiego.

Mieszkańca zaniepokoiła pokaźna sterta przesyłek, które zamiast w odpowiednich przegródkach, spoczywały na wierzchu pocztowej skrzynki. Jak relacjonują strażnicy – wyglądało to tak, jakby ktoś opróżnił przegródkę na zwroty – na co wskazywała uchylona klapka. Ponad 100 sztuk korespondencji różnego rodzaju skusiłoby kolekcjonerów danych osobowych i wścibskich amatorów wrażliwych informacji.
Strażnicy zabezpieczyli korespondencję, a po skrupulatnym skatalogowaniu: przesyłki bankowe, listy od nadawców prywatnych i instytucji, awiza - przekazali pod ochronę policji.