Zdjęcie ilustracyjne: belka dachowa radiowozu Straży Miejskiej.Kierowca, który wieczorem 13 lutego prowadził swoje auto, miał w wydychanym powietrzu blisko dwa promile alkoholu. Miał za nic bezpieczeństwo swoje i innych

Około godziny 22.40 wspólny parol straży miejskiej i policji otrzymał zgłoszenie o fiacie jadącym ulicą Ostrobramską, którego kierowca nie panował nad pojazdem. Patrol natychmiast ruszył w stronę, w którą podążało auto. Funkcjonariusze dostrzegli je, gdy zbliżało się do skrzyżowania Ostrobramskiej i Fieldorfa. Po chwili pojazd zatrzymano do kontroli. Kierowcą okazał się 60-letni mieszkaniec Grójca. Mężczyzna nie krył, że jest pod wpływem alkoholu. Przyznał, że pił wódkę. Przeprowadzone na miejscu interwencji badanie alkomatem wykazało, że ma w wydychanym powietrzu blisko dwa promile (0.85 mg/l) alkoholu. Kierujący został przewieziony do najbliższej komendy policji. Jego samochód odholowano na policyjny parking.