Przewrócona latarnia leżąca w poprzek jezdni – taki widok zastali o poranku strażnicy miejscy, którzy rozpoczynali dyżur na Pradze Północ. Niebezpieczeństwo udało się usunąć jeszcze przed porannym szczytem komunikacyjnym.

Na strażników z VI Oddziału Terenowego wyjeżdżających w rejon w poniedziałkowy poranek czekała na ulicy Jagiellońskiej niebezpieczna niespodzianka. W poprzek ulicy leżała miejska latarnia, a wokół niej porozrzucane części rozbitej lampy. Funkcjonariusze niezwłocznie poinformowali odpowiedzialne służby miejskie, jednak biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo, jakie stanowiła dla kierowców stalowa przeszkoda, postanowili sami zniwelować niebezpieczeństwo.
Szczątki oświetlenia i latarniany słup udało się usunąć z jezdni jeszcze przed nadejściem porannego szczytu komunikacyjnego, a metoda jego unieruchomienia przy użyciu taśmy wygradzającej zyskała uznanie przybyłych po kilkunastu minutach specjalistów, którzy szybko przystąpili do działań.