Zdjęcie z interwencji: w środku kadru srebrny chrysler z widocznymi śladami spalenia, obok niego dogaszający pożar strażacy. W tle samochód strażacki oraz zaparkowane samochody.Strażnicy miejscy patrolujący rejon Mokotowa zobaczyli płomienie wydobywające się z samochodu stojącego na parkingu. Natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej

Dochodziła godzina 14.50, kiedy funkcjonariusze II Oddziału Terenowego jadący 26 stycznia ulicą Nowoursynowską zauważyli, jak z jednego z samochodów na parkingu przy Łukowej wydobywają się płomienie i gęsty dym. Nie było wiele czasu, funkcjonariusze natychmiast wezwali straż pożarną, a sami ruszyli walczyć z pożarem. Zwykła gaśnica samochodowa tylko stłumiła płomienie, ale na szczęście już po chwili na miejsce przybyła załoga straży pożarnej. Po kilku minutach strażakom udało się ugasić płonące auto.

Zdjęcie z interwencji: w środku kadru srebrny chrysler z widocznymi śladami spalenia, obok niego dogaszający pożar strażacy. W tle samochód strażacki oraz zaparkowane samochody.Zdjęcie z interwencji: srebrny chrysler z płomieniami wydobywającymi się spod maski. Za nim strażacy przygotowujący się do akcji gaśniczej. Obok, na asfalcie, stoi gaśnica, którą wcześniej strażnicy miejscy usiłowali stłumić pożar.