2017 11 gekon 01Wyziębiony, zestresowany i… bez ogona – w takim stanie trafił do ośrodka CITES gekon murowy, którego pracownicy jednego ze sklepów spożywczych na Sadybie znaleźli w skrzynce z mandarynkami przywiezionymi z Hiszpanii. Znajdę przekazali przybyłym na miejsce strażnikom z Ekopatrolu.

W skrzynce z mandarynkami znaleźliśmy jaszczurkę. Nie wiemy, co to za gatunek. Niestety, odpadł jej ogon. Umieściliśmy ją w słoiku i prosimy Ekopatrol o pomoc – tak brzmiało zgłoszenie, które wpłynęło do straży miejskiej w piątek o godz. 8:25 rano.

Pracownicy sklepu przekazali pojemnik z jaszczurką przybyłym na miejsce strażnikom.

- Faktycznie, jaszczurka nie miała ogona. Te zwierzęta właśnie tak reagują na zagrożenie – ogon odrzucają specjalnie, pod wpływem stresu. To jest ich mechanizm obronny – tłumaczy st. insp. Maciej Zuba z Ekopatrolu Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Zwierzę zostało przewiezione przez strażników do ośrodka CITES działającego przy warszawskim zoo. Na miejscu specjaliści ocenili, że jest to gekon murowy. Jaszczurka była wyziębiona, ale w dobrym stanie ogólnym.

Referat Prasowy

2017 11 gekon 012017 11 gekon 02