Przed nami długi weekend majowy. Przypominamy, gdzie palić ogniska, gdzie grillować oraz co wrzucać do ognia, by nie narazić się na kłopoty.
Na początek – rozsądek. To my odpowiadamy za to, jak obchodzimy się z ogniem. Artykuł 82 Kodeksu wykroczeń mówi jasno: „Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar (…) polegających na niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych(…) podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”.
Ogniska
Oczywiście, nie należy palić ich w lesie. Ale też na łące. Jeśli nie przygotowano tam na ognisko specjalnego miejsca - od lasów, łąk czy torfowisk z ogniem trzeba trzymać się z dala. Szczegółowo ujmuje to §3 wspomnianego artykułu Kodeksu wykroczeń, który przewiduje karę grzywny, nagany, a nawet aresztu dla naruszających zakaz rozniecania ognia „na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich (…) poza miejscami wyznaczonymi do tego”.
Do sprawy odnosi się również Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w rozporządzeniu „w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów”.
Zabrania ono nie tylko wykonywania „czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru (w tym rozniecania ognia w miejscach niewyznaczonych do tego celu) w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasów”, ale też „rozpalania ognia lub wysypywania gorącego popiołu (..) w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych”.
Warto też pamiętać, że kontrolę nad ogniem powinien sprawować ktoś, kto jest do tego zdolny. Kodeks wykroczeń wprost zakazuje pozostawiania „małoletniego do lat 7 w okolicznościach, w których istnieje prawdopodobieństwo wzniecenia przez niego pożaru”, Sugerujemy, by pieczę nad ogniskiem czy grillem sprawowała osoba dorosła, która na koniec zadba, by dokładnie ogień ugasić, a żar wychłodzić.
Zanim rozpalimy ognisko trzeba zadbać o opał. Niestety, zbierając opał w lesie też możemy narazić się na problemy. Jeśli las do nas nie należy, możemy się spotkać z zarzutem przywłaszczenia cudzego mienia (las prywatny) lub szkodnictwa leśnego. Oba czyny zagrożone są sankcjami.
To, czym palimy, też nie jest bez znaczenia
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale ogniska również objęte są przepisami ustawy o odpadach. Krótko mówiąc – do ognia nie wrzucamy płyt meblowych, lakierowanego drewna, torebek plastikowych ani innych śmieci.
Grill
Wspomniany na początku przepis Kodeksu wykroczeń o nieostrożnym „dokonywaniu czynności, które mogą spowodować pożar” w oczywisty sposób dotyczy też grilli. Ale z wszelkiego rodzaju rusztami wiąże się jeszcze inny problem. Coraz częściej do straży miejskiej trafiają prośby o interwencje wobec osób grillujących w sposób zakłócający spokój sąsiadom, w szczególności smażąc kiełbaski i karkówki na balkonie. Tu można odwołać się do art. 51 Kodeksu wykroczeń, który mówi o karaniu grzywną, a nawet aresztem czy ograniczeniem wolności osoby zakłócające spokój i porządek publiczny. Lekceważących spokój sąsiadów właścicieli nieruchomości mogą też spotkać nieprzyjemności z tytułu naruszania prawa cywilnego. Kodeks cywilny, w artykule 144 nakazuje „powstrzymywanie się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno- gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”. Mieszkając w budynku wielorodzinnym, przed rozpaleniem grilla na balkonie dobrze zapoznać się z przepisami porządkowym nieruchomości. One również mogą regulować ten temat.
Mamy nadzieję, że mimo tylu obostrzeń, ogniska i grille udadzą się wyśmienicie. Przecież to wszystko dla naszego bezpieczeństwa.
Życzymy spokojnego pieczenia kiełbasek i smacznego!
