Bez kurtki i w klapkach starszy mężczyzna podróżował komunikacją miejską po stolicy. Zagubionym seniorem zaopiekowali się strażnicy miejscy
Była sobota 5 listopada, tuż przed godziną 18 strażnicy z III Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie z ul. Orląt Lwowskich o mężczyźnie, który od dłuższego czasu siedział na pętli autobusowej. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zastali starszego pana siedzącego na ławce. Mężczyzna ubrany był nieadekwatnie do pogody. Nie miał kurtki, a na nogach miał klapki. Nie wiedział gdzie się znajduje i nie miał przy sobie żadnych dokumentów, miał zaniki pamięci. Podał tylko swoje imię i nazwisko. Dzięki temu ustalono, że tego dnia rano na Ursynowie zgłoszono jego zaginięcie. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę do Komendy Rejonowej Policji na Ursynowie, skąd zagubionego ojca odebrała córka.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że ustalenie tożsamości osób mających kłopoty z pamięcią znacznie ułatwia włożona do kieszeni kartka lub karta ICE z numerem telefonu do najbliższych.
